Wyświetlenia;

62,760

6.2.13

Część 17.

Moim oczom ukazał się Justin opierający się o ścianę i Patricia która go całowała on ja tylko obmacywał po tyłku, piersiach, nogach. Spojrzałam na nich i powiedziałam tylko 'Miłej zabawy' i wybiegłam z jej willi. Zamówiłam taksówkę i wróciłam do domu. Wyłączyłam telefon i powiedziałam Babci żeby nikomu nie otwierała jeśli do mnie ktoś przyjdzie. Ale ona chciała wiedzieć o co chodzi, czemu płaczę, wszystko jej opowiedziałam a ona mnie przytuliła i powiedziała że jestem silna, po mamie i dam radę. Wszystko zganiała na Patricie, może to jej wina. Ale gdyby nie chciał to by się nie dał całować a tym bardziej by jej nie macał. Pobiegłam do siebie na górę i szlochałam całą noc w poduszkę. Była cała brudna na czarno od tuszu i mokra od łez. Tak bardzo mnie skrzywdził. Czułam jakby mi serce pękało. Zasnęłam po 4. Przebudziła mnie babcia o 14 i powiedziała że mam gościa. Spytałam kto? A ona odpowiedziała że Justina by nie wpuściła. To David. Wszedł do mojego pokoju a babcia wyszła. Szybko do niego pobiegłam i przytuliłam się. Ponownie zaczęłam płakać. Przytulał mnie, pocieszał tym iż Justin mnie kocha i to pewnie wszystko przez tą całą jego koleżaneczkę. Dał buziaka w policzek. Mówił wszystko aż mnie rozśmieszył. Włączył jakiś film. Położył się koło mnie na łóżku i pozwolił mi zasnąć w jego ramionach, było mi tak ciepło i wygodnie, dawno się tak nie czułam. Przebudziłam się o 18 gdy już było po filmie. Wytarł mi łzy i spytał jak się czuje. Martwił się o mnie. Wcześniej zadzwonił do swojej mamy i pytał czy może u mnie zostać. Zgodziła się. Moja Babcia też pozwoliła by przenocował. On mi bardzo pomaga. Jest jak brat. Miły, pomocny, opiekuńczy. Włączyłam telefon, tak jak polecił mi Dav. Miałam dużo wiadomości od Justina i nieodebranych połączeń. Nagle zadzwonił. Spytałam Davida czy odebrać. Powiedział bym odebrała. Justin zaczął mnie przepraszać i w ogóle. Ja się rozłączyłam nie chciałam tego słuchać. Znów zebrało mi się na łzy. Przez godzinę siedziałam wtulona w Davida i płakałam, nie rozumiałam tego jak on mógł mi to zrobić, przecież mógł sam iść a nie brać mnie żebym jeszcze na to patrzyła. Nadeszła noc, rozłożyłam materac koło łózka na którym spałby David i położyłam się w łóżku. Nic przez cały dzień nie jadłam. Gdy nagle mój kochany braciszek wszedł z kanapkami i kakao. Wypiłam i zjadłam kilka kanapek. Podziękowałam mu i położyłam się na łóżku. On przytulił mnie tyłem. Lecz przed spaniem myślałam o Justinie, czy mu to wybaczyć i że jutro szkoła. Ale jednak zrezygnuje z pójścia jutro do szkoły. Babcia pozwoliła. Popołudniu muszę jechać do mamy. David też nie idzie do szkoły, więc zostanie ze mną do popołudnia. Jest mega kochany, miło że mogę na niego liczyć. Zasnęłam.
Poniedziałek ;
Obudziłam się o 10, śniadanie leżało obok mnie. A Dav właśnie wyszedł z łazienki. Mówił mi że Jus stał pod moim oknem i krzyczał. Dobrze że go nie słyszałam. Powiedziałam że chce odpocząć od niego na tydzień i ogólnie od wszystkich. Przydało by mi się. Ten stres mnie zniszczył. Skończyłam jeść śniadanie i poszłam się umyć. Wróciłam ubrana w kremową bokserkę i dresy. Babcia przyszła mnie odwiedzić do pokoju. Przytuliła i pytała czy jedziemy do mamy dziś, czy może chce zostać w domu. Powiedziałam że ona może pojechać, ja chce zostać w domu na tydzień bez znajomych rodziny, prócz mnie i swojego pokoju. Pozwoliła mi nie chodzić przez tydzień do szkoły. Zeszłam z Dav'em na dół po lody i czekoladę. To pomaga na smutek, usiedliśmy i zaczęliśmy wcinać. David lodem umazał mi nos. Powiedziałam ' Zlizuj' i przejechał językiem po moim nosie. Dziwnie to wyglądało. Ale to było słodkie. Posiedzieliśmy stronę w kuchni a potem zaproponowałam mu grę w monopoly na rozluźnienie. Zgodził się. Pomaszerowaliśmy na górę i babcia przyniosła nam herbatę i babeczki które sama upiekła. Ale ona jest kochana. Tak się o mnie troszczy. Nie to co mama. Pograliśmy w ponopoly i pojedliśmy, potem miałam zamiar przeleżeć w łóżku godzinkę słuchając muzyki. On nadal przy mnie siedział, ja z moim chamskim charakterem a on jeszcze wytrzymywał. Nie rozumiem go w ogóle. Pograł trochę na xbox'sie a ja przesłuchałam muzyki. Było po 17. Musiał już lecieć bo za długo i tak już u mnie był. Odprowadziłam go do drzwi i pożegnałam buziakiem i przytuleniem. Dość długo staliśmy przytuleni. Ciągle mi szeptał do ucha bym się nie poddawała, że wszystko się ułoży. Że jestem silna. Aż w to uwierzyłam. Wyszedł a ja pomaszerowałam do Babci. Pogadać, jednak jej w domu nie było bo pojechała do mamy. A więc byłam sama. Włączyłam tv i oglądałam jakieś smutne filmy. Nie ma to jak pogarszać sobie humor, jak to ja. Nagle ktoś zadzwonił do drzwi. Stała tam Kate. Moja znajoma z klasy. Wpuściłam ją pytając co tu robi. A ona mnie tylko przytuliła i powiedziała że wie co się stało. Zdziwiona spytałam skąd wie. Odpowiedziała że była na imprezie. Zaczęłyśmy gadać, powiedziała mi że po tym jak wyszłam Justin zaczął bluzgać na siebie że co on zrobił, mało co pod samochód nie wpadł jak biegł do mnie. Patricia zaczęła rozpowiadać że on mnie nie kocha. Zdziwiłam się, ale powiedziałam jej że on mnie zdradził i nie wiem jak mam mu to wybaczyć. Dużo rozmawiałyśmy. Było po 19 Babcia wróciła a Kate musiała już iść. Powiedziała że jutro wpadnie po szkolę z zeszytami i żebym nie siedziała sama. Podziękowałam i powiedziałam że będę na nią czekać. Pożegnałyśmy się buziaczkiem w policzek. Potem porozmawiałam jeszcze z babcią o mamie, powiedziała że czuje się lepiej. Niedługo się obudzi. Oby. Pobiegłam na górę i położyłam się w łóżku. Myślałam o Justinie, o tym jak go bardzo kocham i chce mu wybaczyć. Ale niech najpierw zrozumie co zrobił i jak mnie to boli. Babcia przyniosła mi kolację, zjadłam i poszłam spać.

Jak ta część się podoba? komentujcie, proszę! ;*
następna już wkrótce. :)

19 komentarzy:

  1. Boska ;* ! dawaj dalej !

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ;3 kiedy następna ?? ;DD

    OdpowiedzUsuń
  3. Superr ! czekam na więcej :)) :33

    OdpowiedzUsuń
  4. omomomoomom *___* jesteś mega! a jaki talent! uwielbiaaaam to czytać :* uwielbiam i Ciebie ;) Pozdroo ;33

    OdpowiedzUsuń
  5. No,żeby była jutroo *.* to odpowiadanie jest świetnee ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. *___________________________________________________________________________*

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham to! <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawaj dalej. Chce kolejna czesc jutro

    OdpowiedzUsuń
  9. Koooooochaaam <3 .. Dalej, dalej !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Koooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooocham to! Dalej!

    OdpowiedzUsuń
  11. Będzie dziś 18 części ??? ;DD

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimek , anonimek i anonimek Ci mówi, że masz talent :3 Jesteś jak .. pisarka *o*

    OdpowiedzUsuń
  13. Zwracaj uwagę na przecinki, gdyż one bardzo dużo dają. Nie wiem, dlaczego, ale jak dodajesz 'ubrałam te ciuchy'- to wydaje mnie się bardzo zbędne. Po co te obrazki? To jest trochę dziecinne w tym momencie. Staraj się nie zaczynać zdań od 'A' i 'Ale'. Ogarnij trochę inne imiona dla chłopaków, jak będziesz jeszcze jakiś dodawać. Możesz, dodać trochę więcej dialogów. Fajniej się czyta. XO

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham to <3! Czekam na ciąg dalszy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hah, w 1,5 godziny przeczytałam wszystko ! Strasznie wciąga ! : }

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedy kolejna część ??? tzn. 20 ...Czekamy :)

    OdpowiedzUsuń