Wyświetlenia;

27.3.13

Część 26.

Tak na początek, każdy pisał że jak mogłam zapomnieć hasła, skoro ciągle dodałam notki.
To nie tak, po prostu zawsze byłam zalogowana. A jak dziś weszłam byłam wylogowana, nie znałam maila ani hasła, musiałam szukać, a mam pełno folderów, na dodatek mama mnie zabrała na zakupy, potem do cioci itd. Ale no rozumiem że macie mi to za złe, ale cóż, cofnąć czasu się nie da. No to tyle, miłego czytania :)
- Jaki David?! co się działo wczorajszej nocy?! - Krzyknął Justin. Acacia otworzyła szeroko oczy i zaniemówiła.
- No bo.. *zmieniła temat* jak mogłeś zapomnieć o naszej miesięcznicy?!
- To tylko miesięcznica.. Dziękuje za prezent.
- Dla ciebie tylko miesięcznica, a dla mnie znaczy dużo! - Odwróciłam się.
- No przepraszam, klęknął na kolanach.
- Ale to nic, w porównaniu do tego co zrobiłam.
- To ma związek z tą wczorajszą nocą?
- Tak...
- Co zrobiłaś?
Opowiedziałam mu o wszystkim, stał wpatrzony we mnie jak posąg. Zdziwiony. Nie wiedział co powiedzieć, łzy zaczęły mu spływać po policzku. Płakał. Nie wiedział jak ona mogła mu to zrobić.
- Przepraszam - wydukała przez łzy. Odwrócił się i wyszedł z pokoju. Widziałam przez okno jak wyszedł z mojego domu. Usiadł na naszej ławce. Ciągle na niego patrzyłam. Widziałam jak płakał. Jezu. Co ja narobiłam. Miałam ochotę.. zrobić to co robiłam kiedyś. Pociąć się. Było po 22. Napisałam sms'a do Kate. ' Mam problem, będziesz za 5 minut? ' Nie odpisała, po 5 min była już u mnie i mnie pocieszała. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Płakałam jak jakaś dzika. Dziś nocowała u mnie. Po chwili powiedziała mi że pada. Ja wyjrzałam przez okno. On nadal tam siedział. Moknął i głowę miał opuszczoną. Kate wyszła do niego i wprowadziła do mnie do domu. Zeszłam na dół. Przytulił ją i nadal płakał. Nie mogłam wytrzymać. Serce mnie kuło. Podbiegłam do niego i przytuliłam go mocno. Do uszu szeptałam mu by mi wybaczył i że go kocham. On do mnie - to wykrzycz to całemu światu. - Wyszeptałam ponownie mu to do ucha. - czemu mi to wyszeptałaś do ucha? - bo Ty jesteś całym moim światem. - Uśmiechnął się. Chciałam go pocałować. Nie dał się. - Nie chce całować kogoś, kto będąc ze mną, całował kogoś innego. Ja zrobiłam dziwną minę i wypowiedziałam - dafuq?  a jak byliśmy na imprezie u Patrycii to ją całowałeś, a ja nic ci nie powiedziałam. Dzięki. - Odwróciłam się na pięcie i poszłam do kuchni. - Pobiegł za mną, odwrócił mnie i pocałował. - Tak lepiej? - wyszeptał i się uśmiechnął. Pokazałam sztuczny uśmiech. Wyjęłam z lodówki Sprite i usiadłam. Myślałam, długo. On poszedł do salonu i gadał z Kate. Nie wiem o czym mówili. Z kuchni przeszłam do pokoju. Poszłam się wykąpać. Pierwszy raz w życiu użyłam żyletki. Bawiłam się nią. Przejechałam sobie kilka razy po nadgarstku. Krew mi spływała nie mogłam jej zatrzymać. Nie miałam żadnego ręcznika ani papieru. Założyłam tylko na siebie majtki i stanik i pobiegłam do Kate. Ona nadal gadała z Jussem, jak mnie zobaczyli że trzymam się za rękę i krew mi spływa od razu Justin pobiegł po bandaż a Katt podeszła do mnie i z tekstem
- coś ty zrobiła! Odbiło ci całkiem?!
- ja po prostu..
- Nie odzywaj się, jak mogłaś! - Eh.
Po chwili przyszedł Justin z bandażem, poszliśmy pod kran umyłam rękę i zabandażował mi ją. Pokrzyczeli sporo na mnie, a ja nie wiedziałam co mam robić.
- Ja nie chciałam, to tak samo..
- Tak! na pewno. - powiedzieli chórkiem.
- No przepraszam, jezu! moje życie, będę robić co będę chciała, mam problemy to się tne!
- Spokojnie.. - przytuliła mnie Kate.
- Acacia, to przeze mnie? tak? przeze mnie? wiedziałem.. co ja narobiłem.
- Ogarnij się. Mogłam nic nie robić z Davidem to problemów by nie było..
- Nie, to ja mogłem pamiętać o miesięcznicy. Wybacz.
Przytulił mnie i pocałował. Oni przebrali się i myli i położyliśmy się spać. Ja z Kate na łóżku a Justin obok nas na kanapie. U mnie w pokoju. Zasnęłam szybko.
Niedziela ; 04.02.2013
Obudziłam się i poszłam się umyć. Gdy wróciłam Kate już nie spała. Pogadałam z nią trochę i zeszłyśmy zjeść śniadanie. Zrobiłam także kilka kanapek dla Jussa. Po 15 minutach zszedł. Zrobiłam mu herbatę i usiadł z nami. Rozmawialiśmy jakieś 15 minut i on musiał już się zbierać. Powiedział że przyjdzie po mnie jutro rano. Pożegnał się ze mną buziakiem w policzek i z Kate buziakiem w policzek. Moja przyjaciółka pomogła mi trochę ogarnąć cały dom aż mama przyjedzie. Obejrzałyśmy jakiś film a po tym wyszłyśmy na spacer z moją Piką. Chodziłyśmy po parku i dużo rozmawiałyśmy, pytałam się jej o czym rozmawiała z Justinem. Opowiedziała mi wszystko. Odprowadziłam ją pod dom i się pożegnałyśmy. Wróciłam z Piką i była już Mama. Dopytywała się jak było to powiedziałam że nocowała u mnie Kate i Justin i tyle. Poszłam do siebie się spakować do szkoły, odrobiłam lekcję i się pouczyłam. Było po 19. Poszłam się umyć, znów miałam ochotę sobie coś zrobić. Leżałam jakieś 10 minut w wannie i się myłam. Po chwili złapałam za żyletkę i miałam w głowie tysiąc myśli.. Pociąć się, czy nie? Tak czy nie? zrobić to? będę żałować? co mi się stanie? będę krwawić? I po chwili...

Następna część za 3 dni, już napisana, także się nie martwcie ;)
Czekam na komentarze! one mnie motywują! :)

64 komentarze:

  1. Hej. Fajne opowiadanie, duzo się dzieje. :) wiem ze jestes zajeta , ale moglabys się postarac napisac kolejna na jutro? No bo dlugo teraz musielismy czekac na ta czesc , więc fajnie by było gdyby jutro byla kolejna a pozniej już normalnie dodawala bys co 3 dni tak jak ustalilas. Ok?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z komentarzem nademną ... A co do opowiadania, jest super dużo się dzieje i wgl :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebiste opowiadanie, czekam na kolejne ;>>

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne... skąd wgl. taka motywacja

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie to była najciekawsza część jaką napisałaś ;3

    OdpowiedzUsuń
  6. jak dla mnie robi się denne... ten tekst '- to wykrzycz to całemu światu. - Wyszeptałam ponownie mu to do ucha. - czemu mi to wyszeptałaś do ucha? - bo Ty jesteś całym moim światem. -' nie jest Twój... ściągnięty po prostu i tyle. Ona zdradziła, on przeprasza? Ona się tnie.. tandeta. Dobrej książki z tego nie będzie. Praktyka czyni mistrza tak więc, pisz pisz pisz i będzie lepiej. Pozdrawiam i powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że nie jest mój, ale chciałam go użyć.
      On przeprasza za miesięcznice, a ona przecież potem także go przeprosiła.

      Usuń
  7. Daaaawaj !!! Kocham To !!! :* <3333

    OdpowiedzUsuń
  8. Superr ;* Dawaj następną :D

    OdpowiedzUsuń
  9. nic dodać nic ująć popieram komentarz na samej górze ;)
    Omnomomomnoononmno ;* czekam na kolejną część ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. DAWAJ NASTĘPNĄ CZĘŚĆ KOCHAM TO <3 <3 :**

    OdpowiedzUsuń
  11. Super :) Daj kolejną częśc :) . Czekam :*.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeteeś cudnaa!
    Kocham to!
    Daj kolejną cześć jutro,prosze!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne, fajne . Pisz dalej ;33

    OdpowiedzUsuń
  14. Powoli to taka Moda na Sukces... Trochę, mało wiarygodne fakty. Zegarek z Apartu, mama w śpiączce, zakupy za 1000 euro. Dobra bajeczka, ale ja tego nie kupuję. Co chwilę ktoś u niej nocuje. I jak piszesz opowiadanie w jeden osobie, to proszę Cię, nie wciskaj tam tzw. narratora. Wiesz o tym że nie powinno się pisać 'go' lecz 'Jego' z dużej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram :) jak ktoś, kto wybudzil się ze śpiączki może tego samego dnia wyjść ze szpitala i isc sobie na zakupy? A z tego co pamiętam, to na początku historii jej mama gorliwie poszukiwała pracy, nie było jej na nic stać, a teraz 1000 euro na zakupy... Poza tym nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz, skoro "miesiecznica" jest obchodzona z takim hukiem, że aż kupuje się zegarek z Apartu...

      Usuń
    2. Od razu po wyjściu ze szpitala prowadziła samochod... Na prawdę mało wiarygodne.

      Usuń
    3. Byliście tak i sprawdziliście jak tam tak naprawdę było ? no właśnie nieee więc siedźcie na dupie i czytajcie to a jak nie to nie hejtujcie i wypad z mojej stony to wszystko /sam xd

      Usuń
    4. sorry źle ujęłam powinno być : z mojej strony to wszystko /sam

      Usuń
    5. Jak macie problem, to nie czytajcie, boże.

      Usuń
    6. dokładnie a opowiadanie jest zajeb**** /sam

      Usuń
    7. Zaje... dla dzieci. Dominika (bo tak masz na imię) jeśli ktoś, pisze do Ciebie tzw. porady, to nie wiem dlaczego zaraz odpowiadasz 'nie czytajcie, jak wam nie pasuje'. Mam 19 lat, więc jestem wstanie odróżnić coś co jest realne od czegoś wyimaginowanego. Także proszę Cię, zastanów się na przyszłość, czy normalna matka daje 1000 euro, czy na miesięcznice kupuje się złoty zegarek z Apartu. Co innego jakaś kolacja, kino czy coś w tym stylu. Jeśli nie akceptujesz porad starszej osoby, tylko cieszę Cię komentarze 14 latek, które są wstanie w dzisiejszych czasach kupić wszystko, do jak wolisz.

      Usuń
    8. Mam 14 lat i jakoś też mi to nieco nie pasuje. Dużo rzeczy się nie klei. Pozdro. :)

      Usuń
    9. Dominika, ja Cię nie hejtuje, chciałam tylko zwrócić uwagę na mało realne wątki, żebyś w przyszłości ich unikala :) po prostu jak się to czyta to w niektórych momentach można się pośmiać z tego ;) także życzę więcej rzeczywistości. A opowiadanie samo w sobie genialne ;)

      Usuń
    10. czemu w tej części się nagle do tego przyczepiliście?
      wcześniej niby było ok ._.

      Usuń
    11. Po co mam czekać na kolejną część, skoro mogę wystawić opinię pod tą. Jak już czytam po raz enty, coś co jest mało realne, wolę napisać teraz niż z tym czekać.

      Usuń
    12. No właśnie . Przecież 100 euro to 400 zł, a więc, która mama da dziecku 4000 zł na zakupy ? Mogłabyś pisać bardziej prawdopodobne teksty . Bo ogólem jest to ciekawe .

      Usuń
  15. jak dla mnie bomba ! ;D nie moge doczekać się kolejnej części <3

    OdpowiedzUsuń
  16. emmm dla mnie to megaaa opowiadanie :D jejciu nie czepiajscie się jej,każdy może popełnić błędy ale to nie oznacza że musicie ją.nie którzy tak krytykować -,-' a może tak było,byliście tam i sprawdziliście jak się działo no właśnie NIEEEEEEE !! >,< wiec cicho siedźcie czytajcie.A jak wam się tak nie podoba to po co wgl to czytacie ? i hejtujecie ?
    a Tak z mojej strony muszę Ci pochwalić bo jest to mega opowiadania czytałam je z ciekawością i niecierpliwością co będzie dalej.
    Pozdrawiam i pisz pisz pisz dalej ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba tam być, aby wiedzieć iż po wyjściu ze szpitala nie prowadzi się auta, a zabawa z żyletką nie jest zabawą.

      Usuń
  17. Ta.. krytykują bo zazdroszczą "
    I czekają tylko na małe potknięcie .. żeby jej to wytknąć !
    Jeśli wam coś nie pasuje .. to nie czytajcie !!!

    PS ja to kocham .. dawaj dalej ! :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile Ty masz lat dziecinko, że wpierasz zazdrość?

      Usuń
    2. Nie krytykujemy bo zazdrościmy, ale krytykujemy aby na przyszłość było jeszcze lepiej :) tylko niektórzy odbierają to jako hejty, choć wcale tak nie jest. Dominika, pisz dalej, bo wyobraźnię masz genialna, tylko staraj się posłuchać czasem dobrych rad wiernych czytelników :) bez wyimaginowanych wątków będzie o wiele lepiej ;)

      Usuń
  18. Dominika kurde. Na hejty zawsze odpowiadasz, a jak ktos z sensem pisze np. Kometarz na samej gorze to to olewasz i cie wogule nie obchodzi. A ktos się ciebie zapytal o twoje zdanie, co o tym myslisz. Mi się osobiscie bardzo podoba i to byl by dobry pomysl. Ps. Lepiej ignorowac hejty bo jak się wkurzasz to oni się ciesza. Sa tacy ludzie ktorzy sa tak zazdrosni. Przykre /:

    OdpowiedzUsuń
  19. Ejj ! Weźcie się trochę ogarnijcie ;/ !
    Skoro wam się to nie podoba ! To po co to czytacie ?
    A co do tego zegarka . Nie miała pieniędzy, może zarobiła !
    Skąd wiecie ? Zegarek z Apartu oj tam oj . Przecież to jest
    opowiadania ! Czy ono musi być pisane na faktach . Czy coś ?
    Pozdrawiam , pisz, pisz dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Super część.!!!:) Ale troszeczkę nie podoba mi się jak Ona co chwilę chcę się ciąć.!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ogółem to mi się podoba, tylko nieco.. niespójnie. Np. : "- Przepraszam - wydukała przez łzy. Odwrócił się i wyszedł z pokoju. Widziałam przez okno jak wyszedł z mojego domu. Usiadł na naszej ławce. Ciągle na niego patrzyłam." ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Siemka Dominika ! Mam pomysł ... Jeżeli masz napisaną następne części przed czasem to dodawaj je od razu,bo poco masz czekac tam np.2 dni jak możesz od razu... To jest moje pytanie czy tak mogło być ??? : D / Weruś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dl anas bedzie to dobre i dla ciebie bo mozesz zaczać pisać następną część : D/Weruś

      Usuń
    2. Zgadzam się! Nie męcz nas i nie karz czekać 3 dni skoro masz już napisaną część :)

      Usuń
  23. Cześć.Strasznie mi się podoba to jak piszesz,pisz dalej strasznie się wkręciłam.Są tu troszkę nie jasne rzeczy,ale to takie drobiazgi więc jest okey.Serio pisz dalej :) Nie mogę się doczekać kolejnej części.Nie przejmuj się hejtami ;3 Nie każdy piszę idealnie ;* Piszesz spoko i pisz tak dalej :d Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
  24. Wszystkie inne rozdziały były o wiele lepsze. Nie lubię czytać o tym jak ktoś się tnie .. Tak trochę nie chce mi się wtedy tego czytać , zniechęca ... Pierwsze rozdziały były najlepsze , a teraz troszkę nudniejsze ;// I ten szpital , zegarek itd.. Ale czekam na kolejne rozdziały. <33 Dooodaj jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  25. świetny wpis! *.* serdecznie zapraszam do siebie na: http://fcb-en-mi-corazon.blogspot.com/ ;) do wyrażania opinii w komentarzach i obserwowania, pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Nauczyliście się wszyscy określenia 'hejt' i kazda zwrócona uwaga jest hejtowaniem... Dziecinada po prostu. Niektórzy zamiast pisać 'Domi jesteś super' wola zwrócić uwagę na kilka błędów, żeby jej opowiadania były jeszcze lepsze. Bo są dobre, ale jeszcze nie idealne. Dominika a Ty powinnaś przyjmować krytykę z klasa a nie odpowiadać 'nie podoba się, nie czytac' bo to zachowanie gnoja. Jeśli wystawiasz opowiadania na opinie publiczna to licz się z tym, ze będą i negatywne komentarze. Niekoniecznie po to żeby zrobić Ci na złość tylko żeby Ci pomoc. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Super. zaczęłam wczoraj czytac i bardzo mi się podoba. Dzisiaj następny. Prawda ? : )

    OdpowiedzUsuń
  28. kiedy będzie następna część? jestem ciekawa co się dalej wydarzy.:*

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj pisz, pisz bo nie mogę sie doczekać co sie stanie dalej ;* + zapraszam na mojego bloga :D http://nastoletnieopowiadania.blogspot.com/ co prawda dopiero zaczynam ale rozkręcę sie jak dostanę jakieś komentarze :DD (to nie jest przekupstwo xD)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dawaj kolejną ! Super opowiadanie zioms :**

    OdpowiedzUsuń
  31. No dajesz kolejną bejbe :D 3 dni minęły hyhyhy a ja nie moge się doczekać to takie fajne :* masz talent i to jaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kiedy kolejna część ??? To jest biste !!! Już się nie mogę doczekać ;***

    OdpowiedzUsuń
  33. Taaaa jest 22, a kolejnej części nadal nie ma....-,-

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedy kolejna część ???!!! My tu wszyscy czekamy !!!

    OdpowiedzUsuń
  35. była już choroba, odłączony internet, zapomniane hasło... co tym razem? :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kobieto dodaj to w końcu . Nie jesteś punktualna .

    OdpowiedzUsuń
  37. kiedy bd kolejna część ?

    OdpowiedzUsuń
  38. i już minął czas, części nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  39. jprdl -,- wez ty się oganrij dziewczyno -,- jak się kurwa umawiasz to dodawaj -,-

    OdpowiedzUsuń
  40. zawsze to samo.. jutro się będzie tłumaczyć :) ciekawe tylko jak.

    OdpowiedzUsuń